Na pierwszy ogień babeczka na zlecenie przyjaciółki. Słodka, różowa, z niebieską posypką oraz "m". W formie breloczka oczywiście ;)
Dodatkowo zlecenie od ukochanego na prezent dla jego siostry - z okazji imienin. Przejrzał wzory, pomyślał i doszedł do wniosku "Koala" również w wersji brelok. A słowo włóczką się stało. Wzór pochodzi z książki Tamie Snow "Tiny Yarn Animals".
Są cudowne - mój szczery podziw i ukłon za pracę :-)
OdpowiedzUsuń