niedziela, 17 stycznia 2010

Lenistwo do potęgi N

EDIT 19.01.10 - Okazało się, że moje lenistwo tamtego dnia sięgnęło szczytu. Mój ukochany M. nie omieszkał zwrócić mi uwagę, że nie "redaguję" swojego bloga. Notka ta ma więc sporo błędów ;) Byłam najwyraźniej tak leniwa, że nawet pisać sensownie mi się nie chciało.

A dokładniej lenistwo w nauce ;) Właśnie powinnam uczyć się z historii radia i telewizji, aby zaliczyć ćwiczenia. Odkładam to od 15stej - ostatecznie pewnie zacznę o 20 :P Oczywiście, jest to nieodpowiedzialne i nie pochwalam takiej praktyki! (żeby nie było...)

Wczoraj miałam sporo weny i powstało trochę biżuterii.Z wszystkich dzieł jestem bardzo, ale to bardzo dumna~! Moim oczkiem w głównie te niebieskie - wyglądają niepozornie, ale wisząc mają mnóstwo piękna. Zostały bardzo szybko kupione. Reszta wciąż czeka ;) Mam nadzieję, że mój gust nie jest jakiś dziwny i ktoś podziela moje zdanie.

Po raz kolejny mam wielką fazę na Candy. Szukam, patrzę i wyszukuje smaczków. Oto kolejny - aż mi ślinka cieknie... Ty razem do komplet materiałów. Candy organizuje blog sklepu www.jednoiglec.plMateriały są jak marzenie - szkoda nie spróbować!

U mnie byłoby tyle. Muszę się szybko ogarnąć, bo nauka czeka...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz