poniedziałek, 26 lipca 2010

Powrót

Nie było mnie tutaj aż tak dawno, że szok. A przecież powoli, powoli zbliżam się do rocznicy bloga. Prawdą jest, że u mnie nic ciekawego się nie działo - nawet twórczo. Ale powoli wychodzę z letargu i czuję przypływ craftowych sił~!
Póki co niedziela pokazała mi swoje twórcze oblicze. Oto efekty:
Ciasteczkowe zawieszki, irlandzkie koniczyny (zawieszki i do kolczyków wkrętek) oraz różyczki wkrętki.

Niedługo uaktywnię się bardziej~! Pozdrawiam.

6 komentarzy:

  1. śliczne, różyczki boskie

    OdpowiedzUsuń
  2. och pieguski!
    jak ja lubię pieguski :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajne, zwłaszcza różyczki. Ciasteczka za bardzo wzmagałyby mi apetyt :) i na dodatek koleżanki bym utuczyła samym widokiem ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. pieguski najfajniejsze!:)
    pozdrawiam serdecznie,
    http://decou-galeryjka.blogspot.com/

    zapraszam przy okazji do zapisania się do BAZY WYMIANKOWEJ, która dzięki nam wszystkim stanie się składnicą nieskończonej ilości prezentów dla nas i naszych bliskich!:)
    http://baza-wymiankowa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak nazywa się (masa, modelina?) - z której wykonałaś kolczyki?

    OdpowiedzUsuń
  6. FIMO - taka masa plastyczna, lepsze moim zdaniem niż modelina, ale niestety droższe.

    OdpowiedzUsuń